Miejski portal informacyjny:
Środa Wielkopolska, Dominowo, Krzykosy, Nowe Miasto nad Wartą, Zaniemyśl

Zakończyły się prace związane z budową trzeciego odcinka obwodnicy miasta łączącego ul. Gnieźnieńską z ul. Nekielską. Do czasu uzyskania przez Gminę Środa Wielkopolska pozwolenia na użytkowanie tej drogi ruch po tym odcinku obwodnicy jest zgodnie z obowiązującym prawem zabroniony.

O pozwolenie na użytkowanie nowej drogi Gmina Środa Wielkopolska będzie mogła wystąpić do starosty średzkiego dopiero po dokonaniu technicznego odbioru inwestycji. Jak mówił Michał Orłowski, naczelnik Wydziału Inwestycji i Zamówień Urzędu Miejskiego techniczny odbiór trzeciego odcinka obwodnicy nastąpi w możliwie najszybszym czasie. Około 10 sierpnia tego roku Gmina Środa Wielkopolska wystąpi do starosty średzkiego o pozwolenie na użytkowanie obwodnicy. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to już w sierpniu kierowcy będą mogli korzystać z nowej drogi - dodaje Michał Orłowski. Warto podkreślić, że do czasu otrzymania przez gminę wspomnianego pozwolenia na użytkowanie wszelki ruch samochodowy po nowej drodze jest zgodnie z obowiązującym prawem zabroniony, o czym informują znaki drogowe. Każdorazowy wjazd na obwodnicę nie dosyć, że grozi mandatem za łamanie przepisów drogowych, odbywa się także na własną odpowiedzialność kierowcy.
Do chwili oddania obwodnicy do użytku każdy kierowca może dojechać nad jezioro objazdem prowadzącym ul. Szlafroka, drogą równoległą do ul. Słonecznej, która w związku z budową obwodnicy została zamknięta parę tygodni temu. Wielce niestosownym jest więc porównywanie przez Zbigniewa Króla na łamach „Gazety Średzkiej" gminnej inwestycji budowy trzeciego odcinka obwodnicy z inwestycją powiatową polegającą na przebudowie ul. Żwirki i Wigury oraz ul. Brodowskiej. W przypadku inwestycji gminnej wszystkie prace przebiegały zgodnie z wyznaczonym terminem, nie było żadnych opóźnień oraz utrudnień dla mieszkańców i lokalnego ruchu, czego nie można powiedzieć o inwestycji powiatowej. Natomiast fakt zakazu korzystania z nowej drogi do czasu uzyskania pozwolenia na użytkowanie nie jest wymysłem urzędników tylko przestrzeganiem polskiego prawa.

Filip Waligóra